18 Marca ruszyliśmy w podróż do Maroko ,aby zdobyć najwyższy szczyt Afryki północnej
2 Marzec- wylecieliśmy z Krakowa do Bolonii, następnie autobusem do Rimini, gdzie zwiedzaliśmy nadmorski kurort i plażę.
3 Marzec- Wyjazd do San Marino- najstarszej republiki na świecie.
4 Marzec- Zwiedzanie Rimini - miasto/zabytki/ kuchnia.
5 Marzec- Powrót do Bolonii - zwiedzanie miasta oraz przejście na lotnisko.
Wyjazd był krótki jednak dość intensywny: zasmakowaliśmy Włoskiej kuchni, języka, kultury oraz zwiedziliśmy wiele ciekawych miejsc.
OD GUDNIA 2024 DO MARCA 2025 - aktywnie spędziłem czas na stoku narciarskim wraz z Patrycją
Patrycja w sylwestra zaliczyła kurs instruktora narciarstwa i zaraz potem rozpoczęła pracę na stoku "Złoty Groń"
W roku 2024/25 mimo małej ilości śniegu, temperatury i nasłonecznienie były sprzyjające. Udało się przeprowadzić ponad 230 godzin zajęć z narciarstwa zjazdowego. Do nieprzyjemnych należało zderzenie z innym narciarzem ,który z dużą prędkością wjechał do mnie podczas mojej lekcji, na szczęście po badaniach w szpitalu obyło się bez kontuzji oraz urazów.
Wszystkim współpracownicom ze stoku, moim uczniom oraz ich rodzicom za zaufanie serdecznie dziękuję i pozdrawiam. Marian
Wraz z Patrycją rozpoczynamy skiturowe przygody.
Jako szkolenie potraktowaliśmy dwukrotne wyjście na stok Złoty Groń w Istebnej ,aby zapoznać się ze sprzętem i nauczyć się zakładania i ściągania fok.
Kolejnym wyzwaniem było wejście na Skrzyczne z Szczyrku Mountain resort - parking. Pogoda dopisała, co prawda na stoku warunki nie były zbyt przyjazne, jednak daliśmy radę pokonać całą trasę 10,36km w 3:30.
3 marca wyjście żółtym szlakiem na szczyt Wielkiej Raczy z Pati, Asią i Wojtkiem
Zapraszamy na zajęcia z nauki jazdy na nartach z instruktorem na wyciągu Złoty Groń w Istebnej!
Moje zajęcia są idealne dla początkujących, którzy chcą nauczyć się podstaw jazdy na nartach lub dla tych, którzy chcą poprawić swoje umiejętności. Posiadam uprawnienia instruktorskie i spore doświadczenie w nauczaniu dzieci i dorosłych.
Zajęcia odbywają się na wyciągu Złoty Groń w Istebnej, który oferuje wiele tras o różnym stopniu trudności. Moje zajęcia są dostępne dla dzieci i dorosłych, a cena wynosi 100 zł za godzinę.
Jeśli jesteś zainteresowany/zainteresowana proszę o kontakt na
513 679 280
lub
adventure.time.marian.pietrasik@gmail.com
Nie czekaj, zapisz się już dziś i zacznij cieszyć się jazdą na nartach!
23 Sierpnia
wyjazd na Słowacką ferratę HZS
12-16 Sierpnia
Krótkie wakacje nad morzem Bałtyckim w Jarosławcu
8-11 Sierpnia
W tym roku odbyliśmy krótką ,ale treściwą wycieczkę rowerową wraz z Marcniem Bołdysem, Wiechem Matuszny i Ondraszem Suszka. Pokonując ponad 500 km w 4 dni szklak wokół Tatr wydłużając go ok kilka dodatkowych miejsc.
17-19 Lipca 2023
Wraz z Patrycją, Brygidą i Marcinem pojechaliśmy w Via ferraty na Słowację. Plan był ambitny ,aby odwiedzić wszystkie czyli 5 miejsc z Via Ferratami w 3 dni. Jednak burze i inne przeciwności losu pokazały ,że trzeba liczyć siły na zamiary. Ostatecznie udało się zrobić 4/5 miejsc co i tak uważam ,że było nie lada wyczynem
HZS na Martinowske Hole
Pierwszego dnia rozpoczęliśmy od ferraty HZS na Martinowske Hole. U początku szlaków (żółtego i czerwonego) znajduje się darmowy parking. Trasę rozpoczynamy od szlaku czerwonego spokojnym trekkingiem. Nam zajęło to 1:10 min do wiaty/zadaszenia za ,którą rozpoczynają się pierwsze ferraty. Tutaj musieliśmy przeczekać dość mocną burzę przez co straciliśmy 2 godziny. Następnie rozpoczęliśmy trasę ferrat, które później rozchodzą się na 2 drogi i stanowią pętlę, choć są jednokierunkwe. Całość zajmuje koło 2-3 godzin. do momentu powortu do wiaty i następnie powrót na parking
Dve Veze
Jeszcze tego samego dnia na wieczór udaliśmy się na via ferraty Dve Veze. Było to godzinę przed zachodem słońca. Tutaj również parking jest darmowy. Samo podejście pod ferrate jest zdecydowanie krótsze. W zasadzie to zależy od naszej wydolności bowiem dystans to jakiś kilometr jednak cała droga to bardzo strome podejście w górę. Zajmuje około 20 minut. Po dotarciu na miejsce mijamy tablicę informacyjną z rysunkami dróg i ich wyceną. Ilość przejść jest duża, ale są one do siebie bardzo podobne. Cała ferrata składa się z gęsto naklejonych klamer blisko siebie przez co wspinaczka przypomina trochę wchodzenie po drabinie. To czym się wyróżnia i co daje emocje to bardzo duża ekspozycja i pionowe wspinaczki. Doskonałe doświadczenie dla osób chcących poczuć adrenalinę. Ciekawostką jest ,że po dotarciu na szczyt okazuje się ,że na dół prowadzi ścieżka dlatego nie potrzebujemy używać sprzętu asekuracyjnego do zejścia i możemy zaoszczędzić czas. Przez późną porę robiliśmy tylko 2 trasy na obu "wieżach" ,gdyż zaczęło się dość szybko ściemniać a większość czołówek zapomnieliśmy w samochodzie.
Noc spędziliśmy rozbijając namioty w tajemniczym miejscu z gorącymi źródłami i gwiazdami nad głową.
Czerwona ławka
Kolejny dzień rozpoczął się dość późno z powodu długiego dojazdu i poszukiwania wolnych miejsc parkingowych na Starym Smokovcu w Tatrach Wysokich. Cena za parking 6-10 euro w zależności gdzie staniemy. Trochę nas poniosło i rozpoczęliśmy wędrówkę o godzinie 12:00. Oszacowałem czas przejścia na jakieś 9 godzin z hakiem. Znowu zapomnieliśmy czołówek w samochodzie dlatego czas tego dnia był naszym największym wrogiem. Dojście do ferraty jest bardzo długie i zawiera wiele stromych podejść. Jednak są po drodze schroniska ,w których możemy odpocząć. Sama ferrata okazuje się dość ,krótka i prosta nawet dla początkujących. Wygląda to jak pionowa drabina do szczytu przez jakieś 60 m w górę do słynnej czerwonej ławki, a następnie kilkadziesiąt metrów w dół jeśli robimy pętlę i schodziły łagodniejszym zejściem. Ostatecznie udało się zrealizować całość w w przewidzianym czasie także przez zmrokiem już schodziliśmy w stronę parkingu.
Ze względu na zmęczenie i późną porę zdecydowaliśmy się na nocowanie "na dziko" czyli rozbicie namiotów na jakimś polu przy lesie.
Słowacki Raj Ferrata HZS Kysel
Ostatniego dnia została nam już tylko ferrata Kysel. Znajduje się ona w parku narodowym i prowadzi wzdłuż wąwozu ,którego niegdyś strawił pożar. Tutaj jest najwięcej opłat ; 5 euro parking, 5 euro za przejście via ferrat, 1,5 euro za wstęp do parku narodowego. Zaraz obok parkingu jest ,krótka ferrata w sam raz na rozgrzewkę lub dla dzieci i prowadzi do dwóch jaskini co widać na zdjęciach. Do głównej ferraty Kysel prowadzi dość długi trekking wzdłuż rzeki. Całość trasy czyli pętli wraz z ferratami zajmuje 5-6 godzin. W drodze powrotnej jest schronisko ,gdzie możemy uzupełnić zapasy ,lub tak jak my schronić się przed kolejną burzą.
Po udanym przejściu w drodze powrotnej zahaczyliśmy znów o naszą tajemniczą miejscówkę z gorącymi źródłami przy okazji rozpalając ognisko. a później już powrót do Istebnej.